Oblachowanie

Nadal czekam na kilka pierdół do 600ty. Więc wyczyściłem trochę oblachowanie ze smaru, żeby nieco lepiej wyglądało. Wiadomo, że najlepszym rozwiązaniem byłoby wypiaskowanie całości i malowanie proszkowe, na razie jednak ten motor musi na to zaczekać aż do kapitalnego remontu budy.
W pierwszej kolejności do piasku będzie 650ka z Niebieskiego.

Wszędzie widać drobną korozję. Ale nie będę się tym teraz zajmował. Silnik i tak będzie wyglądał znacznie lepiej niż wcześniej.

Tak to wygląda teraz:




Termostat:

Duużo smaru..


Mam nadzieję, że dzisiaj dostanę paczuchy więc zacznę wreszcie składać motor do kupy.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz