Downloading

Wczoraj wreszcie wybrałem się na garaż w celu dłubawczym!
Jak mi tego brakowało to nie macie pojęcia. Miesiąc wycięty z życiorysu (dzięki Polsl!). Ale teraz każde wolne popołudnie będę spędzał w garażu. Czasu do sezonu coraz mniej, pogoda coraz ładniejsza.
Tak więc wczoraj korzystając z chwili czasu sprawdziłem szczelinę między stykami przerywacza aparatu zapłonowego i ustawiłem odpowiednią wartość bo była trochę za mała.
Następnie wyregulowałem kąt wyprzedzenia zapłonu na książkowe 10'.
Później wykręciłem świece, zmniejszyłem szczelinę między elektrodami i w sumie tyle. Maluch pali :)


I przygotowałem sobie śrubę rzymską do wytargania silnika.



A propos wyciągania silnika, to Młody wczoraj wpadł na garaż i wyjęliśmy Jego 16kę.
Dzisiaj będziemy walczyć z rozrządem i skrzynią biegów bo jest trochę problemów.




1.2 16V Downloading complete.





Dzisiaj ciąg dalszy zabawy :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz