Różne różności

Dawno mnie tu nie było.
Zacznę od tego iż weekend majowy spędziliśmy aktywnie na integracyjnej majówce organizowanej przez portal rezerwa126p.
Generalnie atmosfera świetna tylko pogoda nie dopisała. Niezłe było to, że mimo tak kiepskiej pogody sporo osób nie bało się deszczu i bezproblemowo siedzieliśmy przy ognisku itp itd etc.

Kilka fotek:



Dobre wejście mieliśmy :)



A co to co to?








Pod tym linkiem natomiast możecie oglądnąć krótką 9 minutówą videorelację z Majówki. Zapraszam! :)



Natt miał ciągłe problemy z Bisem i niestety drogę powrotną dnia następnego mieliśmy nieco dłuższą w czasie niż planowaliśmy. Po przejechaniu kilku kilometrów A4ką Bis zagotował wodę na herbatę, a korby powiedziały "dość".
Resztę drogi BIS pokonał na lawecie :P


Zaprzyjaźniona laweta jechała po nas aż z Oświęcimia, więc stwierdziliśmy, że posiedzimy sobie w szczerym polu.
Leżaczki, jedzonko, okularki, pełen czilll


Po jakichś dwóch godzinach pojawiła się laweta, zapakowaliśmy Bisa.



No i w drogę :)



Tak ogólnie to mam kilka fajnych fantów które były na wyposażeniu Beżowego.
Skrzyneczka narzędziowa wkładana pod fotel. To akurat fant, który dostałem od Taty. Przez lata po sprzedaży ich maluchów służyła jako skrzynka na gwoździe w garażu. Trzeba ją kiedyś wypiaskować i ocynkować.




Odblaski zakładane na krawędź drzwi. Pasują tylko do 126p z uwagi na kształt.


Łyżki do zdejmowania opon :D


W pakiecie pompka:

Akurat pompka, łyżki i odblaski były w Beżowym.
Poza tym, we wnętrzu była też apteczka która jest - wyposażona:




Co jak co ale nie chciałbym być leczony tym zestawem.

Beż.Cóż.. ostatnio znów mało czasu. Aktualnie jest rozebrany. Mam nadzieję, że teraz ruszę dalej z blachą.



Póki co wszystkie fanty zostały oklejone miękką folią i na to strecz. Leżą sobie zachomikowane w garażu.






Brak komentarzy:

Prześlij komentarz