Rama..

Ostatnio w mojej głowie narodził się głupkowaty pomysł.
Odwieczna chęć zbudowania sobie fajnego roweru zaowocowała kupnem oldschoolowego bmxa.
Wczoraj dopadłem kątówkę i po kilku cięciach niepotrzebnych rurek, moim oczom ukazał się wstępny kształt nowej ramy. W kolejnej wolnej chwili zabiorę się za pospawanie tego do kupy i dalszego budowania.
Oczami wyobraźni widzę ów wyimaginowany - docelowy kształt pojazdu. Wam musi póki co wystarczyć to zdjęcie i kolejne fotki z budowy które będę na bieżąco aktualizował.
Oczywiście nie obyło się bez ofiar. W czasie ciecia zapaliła się nogawka :)
Na szczęście skończyło się na szybkim gaszeniu.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz