"Po pierwsze zwiększ masę" - jak mawia wieszcz.

No właśnie.. Masy w Małym Fiacie brak..
Jak zaglądnąłem do bagażnika i zobaczyłem w jakim stanie jest masowy przewód od akumulatora to się załamałem.. Jestem pewien, że nie jest to sprawka Mojego Dziadka, lecz ostatniego użytkownika Małego.. Jak wymienię to na pewno pokażę.
Będąc w niedzielny ranek z psem na spacerze przechodziłem obok szrotu, zauważyłem, że jest "nowy" Maluch.
W poniedziałek rano od razu udałem się po kilka fantów z niego. I tak wpadły następujące graty:
- Przewód masowy akumulatora:
- Niklowane wycieraczki Magneti Marelli. Jedna niestety z nieoryginalnym piórem. Co prawda mam drugi komplet, i jeszcze jeden na aucie, ale zobaczę które z tych trzech kompletów,
- Radio z epoki marki "Berlin"
- no i lusterko Łezka - niestety tylko lewa, ale za to FSM.. a pomyśleć, że kiedyś miałem prawą stronę i to Cromodora.. eh.. to były czasy..

Teraz czekam na trzy przesyłki z kolejnymi fajnymi fantami :)
Pozdr!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz