Hamulce

Dzisiaj spędziłem trochę czasu na garażu.
Podziubałem dalej motocykl Krystiana, teraz znów wszystko sobie schnie, a w między czasie wymieniłem tarcze i klocki które kupiłem kilka dni wstecz.
Teraz pora na test drive..
Przed wymianą.
W trakcie wymiany.
Nowa tarcza i nowy klocek już na swoim miejscu.
Stara tarcza vs. Nowa
Stary klocek vs. Nowy
Fundnąłem też sobie mały zestaw kluczy płasko-oczkowych co by lepiej się pracowało i śrub nie objeżdżało.
Nie jest to Beta tools, ale Toya też nie, więc mam nadzieje, że mi trochę posłużą. W wolnej chwili będą miały swoje miejsce na ścianie. Tyle na dziś!

B jak...

No właśnie,
dzisiejszy odcinek sponsoruje literka B.   B jak Brembo.
Wpadł komplet tarcz frezowanych/nacinanych firmy Brembo i komplet klocków Ferodo Premier.
Teraz czekają na wolną chwilę i na montaż ;)

Trudne sprawy...cd

Więc skończyłem felgi z SC i Peloponezy.
Generalnie nie jestem do końca zadowolony z efektu pracy. Felgi dość mocno zniszczone, wypadałoby je wypiaskować więc wtedy możnabyłoby oczekiwać fajnego wyglądu końcowego.
Stalki poszły w biel, natomiast OZ-ty w grafit z palety Jaguara ;) (część osób wie co stało się z poprzednim lakierem - najważniejsze, że ze mną niczego poważnego się nie stało).
Felgi z poldka potraktowane zostały podkładem mokro:mokro bo nie było szans na późniejsze zmatowienie tych licznych zakamarków.
Kilka fotek przed i po a na końcu - The Movie, żeby nie było, że tylko foty i foty. Wiem wiem, do Lońka to mi max daleko no i filmik nagrywany kapslem od butelki, ale tak chciałem Wam zobrazować jak to wygląda "od kuchni".
Peace!






Trudne sprawy...

Wiedzieliście, że coś się szykuje.
Nie bez powodu wydaje się sporą sumę pieniędzy w sklepie lakierniczym na kilka puszek.
Uchylę nieco rąbka tajemnicy. Krystian poprosił mnie o zaopiekowanie się Jego motocyklem. Srebrne płaty boczne i reszta detali w ciemnej śliwce zdecydowanie musi zmienić kolor - padło na? Ha! Tego Wam jeszcze nie zdradzę!
Odklejamy wszystkie lepy oraz tank pada.
Po chwili grzania opalarką nie było śladu po kleju.
Później matowienie tego wszystkiego.
Zajęło mi to dwa dni po dobrych kilka godzin -  w sumie uzbierała by się dniówka z nadgodzinami :P
Przedni błotnik, płaty boczne (P+L), zadupek, zbiornik, czasza pokryte podkładem:

Szwagier też poprosił mnie abym zrobił porządek z Jego kołpakami - oryginalne raz już malowane spreyami niestety straciły swój urok. Wszystko wyglądało tak:

Darcie do gołego plastiku, oklejanie i podkład zwiększający przyczepność:
Przy okazji zająłem się też felgami stalowymi oraz alu kolegi Ormo, ale te zdjęcie musi Wam wystarczyć - reszta w swoim czasie ;)

Zakupy...

Dzisiaj kurier dostarczył mi dość ciężką przesyłkę.
P.s. Nie - nie jest to zapas vodki.
Po otwarciu wypakowałem wszystko - a trochę tego było:
Stwierdziłem, że trzeba sobie umilić pracę i kupiłem stojak pod pistolet. Zawsze miałem problem, bo nie miałem gdzie go odłożyć tak, aby nic się nie wylało.
Dodatkowa wczorajsza wizyta na mieszalni po kilka pierdół i w sumie mamy całkiem spory zestawik.
W skrócie:
- 1L białej bazy + 1L rozc. bazowego,
- 1L podkładu akrylowego + utwardzacz,
- 1L podkładu mokro/mokro
- kubki z podziałką,
- sitka do bazy,
- 5L nitro (co by było czym myć guny)
- ścierka antystatyczna,
- 200ml bazy srebrnej Haya,
- 200ml bazy grafitowej (titanium grey) Spectral
- 100ml bazy czarnej Haya
- jakieś krążki ścierne i papiery

Nie będę mówić ile mnie to wszystko wyniosło, ale nie żałuję ani grosza ;)
Tak więc, będzie się teraz działo! Trochę Hayi, trochę Novola, trochę InterTrotona, trochę Spectrala :P