Trudne sprawy...cd

Więc skończyłem felgi z SC i Peloponezy.
Generalnie nie jestem do końca zadowolony z efektu pracy. Felgi dość mocno zniszczone, wypadałoby je wypiaskować więc wtedy możnabyłoby oczekiwać fajnego wyglądu końcowego.
Stalki poszły w biel, natomiast OZ-ty w grafit z palety Jaguara ;) (część osób wie co stało się z poprzednim lakierem - najważniejsze, że ze mną niczego poważnego się nie stało).
Felgi z poldka potraktowane zostały podkładem mokro:mokro bo nie było szans na późniejsze zmatowienie tych licznych zakamarków.
Kilka fotek przed i po a na końcu - The Movie, żeby nie było, że tylko foty i foty. Wiem wiem, do Lońka to mi max daleko no i filmik nagrywany kapslem od butelki, ale tak chciałem Wam zobrazować jak to wygląda "od kuchni".
Peace!






Brak komentarzy:

Prześlij komentarz