Siema.
Od kilku dni znów praca wre na garażu. Wreszcie mam trochę czasu na spożytkowanie go w garażu.
Zacznę od tego, że przyszły wreszcie pierścienie centrujące do nowego koła:
Później musiałem uciąć 8szt pływaków bo były zdecydowanie za długie:
W międzyczasie Młody wpadł na przymiarkę foteli do Jego SXa. A fotele z BMW ;) Konkretne!
Tak to będzie wyglądało:
Ja natomiast pomodziłem trochę, żeby wreszcie zamontować nowe koło.
Jest dobrze, nawet rzekłbym, że bardzo dobrze ;)
Natomiast dzisiaj zabrałem się za pospawanie kilku gratów. Puszka dolotu powietrza do Bartkowego Polo. Nie będę mówił co się stało :P
Dociąłem kawałek plastiku do wstawienia:
I gotowe!
Zrobiłem też mocowanie zderzaka tylnego do SC Artura bo było trochę wyszarpane:
Trochę dosztukowanego plastiku i mocowanie złapane jak należy:
Tyle na dzisiaj!
Pzdr!
kozacko wygląda na tym kole! furmanka nabrała charakteru, jaram się! ;-) Polo zagazowane? Pewnie strzelił w dolot i rozerwało puchę ;p
OdpowiedzUsuńPiękne koło, żółty jak najbardziej pasuje do tego lakieru :D
OdpowiedzUsuńJak sobie przypomnę w jakim stanie było to koło jak je nabyłem to aż się miło robi, że już na drugiej ciekawej furze będą latać ;)
OdpowiedzUsuń