1976

W tym tygodniu dzięki pomocy Młodego daliśmy radę przytargać Beża do mnie. Trochę to nam zajęło, ale daliśmy radę. Auto teraz pięknie odpala. Jeździ trochę gorzej, ale to kwestia czasu.
Na razie jeszcze musi stać pod chmurką, ale sądzę, że do tygodnia pozbędę się CC i na jego miejsce będzie mógł wjechać beż do garażu.
Beż - piękny, w 90% zachowany w oryginalnym wypuście z fabryki. Nie pasuje w nim jedynie przedni znaczek w pasie przednim - pewnie jakaś przygoda oraz panel z przełącznikami z drugiej serii. Do zrobienia.
Muszę koniecznie zdjąć pokrowce z siedzeń żeby zobaczyć jak wygląda oryginalna tapicerka. Ale sądząc po ogólnym stanie auta, myślę, że będzie dobrze.
Szkoda tylko, że pokrowce od słońca tak sparciały, że zaczynają się rozsypywać. Były by do Niebieskiego. Ale trudno :(

Oto kilka fotek jak wygląda:


W lewej lampie woda - ale o dziwo - świeci!


Lepka zielonego liścia z napisem Polmozbyt - to lubię!
Uszczelki z klinem, wycieraczki w dobrym stanie powłoki chromo - niklu. Zderzaki również.

Gładka cienka kierownica, klakson bez emblematu, ręczny gaz, wykładzina jednoczęściowa. Kapliczka do 130kmph.


Zielony skaj. Fotele bez blokady odchylania, bez regulacji oparcia.


Słupek C starego typu. Już nie wspominam o fletnerkach, klamkach, korbkach starego typu.




Felgi Cytrynki - 5 sztuk - wszystkie z logo FIAT.



Skobel zamka przedniej maski, bez "grzybka".

Klapa bambino, uszczelki z klinem, wąskie błotniki, zderzaki chromy.

Można wymieniać i wymieniać.
Jesteśmy w nim zakochani po uszy! I to była miłość od pierwszego wejrzenia. Ale, żeby nie było tak kolorowo, to autem trzeba się zająć. Do zrobienia próg kierowcy, dolne poszycie drzwi kierowcy, łączenie błotnika z progiem. Reperaturka przedniego pasa. No i to by było z blachy chyba na tyle ;)



Ale spoko spoko, już zaczynam się zbroić na zimę w odpowiedni sprzęt do walki! :)

Sentencja:
- Dlaczego Maluch ma ogrzewaną tylną szybę?
- Żeby ręce nie marzły podczas pchania.

Nieliczni wiedzą o co chodzi ;)
Jak się podoba?

3 komentarze:

  1. Elegancki maluszyna... kość słoniowa...mmm :D
    Ciekaw jestem dopieszczenia go z Twojej ręki..
    nawet wygląd bloga się zmienia..
    Choć bardziej podobała mi się poprzednia szata i logo.

    DIK

    OdpowiedzUsuń
  2. Dzięki Dzięki! Szata się zmieniła bo kolory samochodów się zmieniły ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Pięknego klasyka znalazłeś :)

    OdpowiedzUsuń