Problem był taki, że cięgna ssania nie można było wyciągnąć do końca i chodziło strasznie ciężko.
Winowajca? Oceńcie sami...Tak więc wymieniłem całą linkę z pancerzem. Aby tego dokonać oczywiście trzeba było rozebrać tunel i pokrywę tylną tunelu, tuż przed kanapą.
Zmieniłem też linkę gazu gdyż nie wiem w jakiej kondycji była stara, a pedał również chodził bardzo ciężko.
Udało też się zrewitalizować go. Tzn, został wyczyszczony z syfu, nasmarowany, wytarty z rdzy i lekko podlakierowany. Jest ok, chodzi lekko i po zmianie linki gazu, całe sterowanie przepustnicą odbywa się lekko i bez problemów. Poprzednio po wdepnięciu gazu do dechy, pedał blokował się w pozycji maksymalnego otwarcia przepustnicy :P
Zmieniłem też linkę sprzęgła, gdyż w starej skończył się zakres regulacji i miałem wrażenie, że cały pedał również nie pracuje lekko mimo nowego sprzęgła.
Muszę jeszcze wyregulować skok jałowy pedału.
Tak więc zmienione linki - ssania, gazu i sprzęgła + odświeżony pedał gazu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz