Kolejne fanty

Znów pora na pokazanie kilku nowych zdobyczy.
Czasopismo motor z 83 roku, okładka można stwierdzić - "Pierwsza liga!" :):):)


Mam też hak do przyczepki, który będzie zamontowany finalnie w Dziadkowym Zomowcu. Wcześniej tam hak był więc musi być nadal.



Oszczędzacz biegu jałowego. Nie wiem tak naprawdę czy to działa, czy to tylko zbędny gadżet. Montuje się to ustrojstwo do gaźnika i działa tak, że po zdjęciu nogi z gazu jeśli jedziemy na biegu z górki to całkowicie odcina paliwo. Czy faktycznie obniża zużycie paliwa?- nie wiem, część jest nowa, w pudełeczku z instrukcją.




Z ciekawych ciekawostek to dzięki pomysłowości Asi w połączeniu z konspiracją chłopaków z rezerwy, w prezencie dostałem rezerwowy kubek na który miałem "chrapkę" od dłuższego czasu. Przyda się w SGL jak nic (kto ma wiedzieć, ten wie o co cho:P )


I dwa najciekawsze nowe fanty w kolekcji.
Mianowicie, jest to wazon z logo FSM. Logo widoczne jest dokładnie takie samo jak to, które znajduje się na dwóch talerzach, które posiadam.
Wazonik o taki o:


I druga fajna rzecz - talerz z Maluszkiem. Jest to już mój drugi egzemplarz. Ten jaśniejszy, niestety jest sklejony, ale i tak nie wybrzydzam :)



Tyle na dziś, idę się pakować na Beskidzki!!!!!! YO!!!!!!!!!!!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz