Do trzech razy sztuka!

Być może pewnie wiecie, ale od momentu, od kiedy staliśmy się właścicielami Wigry stwierdziliśmy, że będziemy szukać białego siodła. 
Warunek był jeden - dokładnie takie samo jak te, które było zamonotowane, lecz w kolorze białym. Wiedziałem, że takie występuje i znalezienie go było tylko kwestią czasu. Niestety czarne siodła są dostępne praktycznie od ręki i praktycznie wszędzie, z białym było znacznie gorzej.
Cieszyliśmy się, jak udało nam się namierzyć jeden egzemplarz w necie ale nie spodziewaliśmy się, że lada dzień wpadnie drugie! :)

Póki co pierwsze siodło które przyszło pocztą - wiadomo - wymagało czyszczenia.



AllPurpouseCleaner daje jak zawsze radę.



Siodło z prawej strony zostało wyczyszczone dzięki APC

A z lewej strony znajduje się druga sztuka białego o którym pisałem wyżej.
Pewnego dnia, wracając z pracy do domu, dostrzegłem osiedlowego pijaczka i zapytałem czy nie chce zarobić kilkunastu zł - Deal :D


I druga sztuka wyszorowana:

Widać gołym okiem różnicę w kolorze. Jedno z nich jest śnieżnobiałe, natomiast drugie jest nieco bardziej kremowe. Sądzę,że różnica wynika z różnych lat produkcji a więc i materiałów jakich używano.
Obie sztuki z narzędziówką :)


P.s. Pozdrawiam Pana, który nie chciał sprzedać samego siodła za 50zł, i drugiego Pana, któremu zaoferowałem 30pln i odparł - "szukaj gdzie indziej". Dzięki Wam, zaoszczędziłem kilkadziesiąt zł i mam dwie sztuki o! 

Siodło już zamontowane w Wigrasie. Moim zdaniem zmiana in plus. Brakowało go zdecydowanie od samego początku.




Drugą długo wyszukiwaną przeze mnie rzeczą do roweru było tzw. ramię bezpieczeństwa. Nie wiem co w nim takiego jest, ale od dawien dawna chciałem je mieć. Sam nie wiem dlaczego :)
Pech chciał, że kilka sztuk uciekło mi z alledrogo. Nawet trafiła sie nówka sztuka, ale nie zdołałem wylicytować.
W sumie to nie narzekam, kilka tygodni później znalazłem inną ofertę. Aktualnie posiadamy już trzy sztuki, w tym jedno nowe fabrycznie zapakowane, nigdy nie używane, z instrukcją montażu.
Tak więc, do trzech razy sztuka!



Oba używane ramiona zamontowałem do rowerów. Fajny stary gadżet - lubię takie pierdoły :)


P.s.  - działa.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz