W zeszłym roku byłem na zlocie Garbojama, o czym pisałem W TYM POŚCIE.
W tym roku również postanowiłem tam być. Atmosfera tak jak ostatnio - niesamowita. Ludzie niesłychanie sympatyczni, pozytywnie nastawieni. Tak jak w ubiegłym roku, było znów na co patrzeć.
W szczególności w pamięć zapadła mi rozmowa z jednym z uczestników:
"Weź sprzedaj te Maluchy - z całym szacunkiem do Polskiej Motoryzacji - kup sobie Busa"
Nie powiem,bo T2 w Westfalii - jeździłbym!
Dobra, teraz porcja zdjęć. Mam też trochę materiału Video, może kiedyś go sklecę w coś sensownego.
Piękności! Moim zdaniem faworyt. Najładniejsze auto zlotu:
Równie piękny!
Hot!
Patrzcie na te wycieraczki! Chyba zapożyczone z reflektorów starego Volvo 740.
Karrmanów było znacznie mniej niż w roku ubiegłym - naliczyłem tylko 4 sztuki:
Stylowa przyczepa!
A ta jeszcze lepsza - w połączeniu z VW T2 w takim samym kolorze robi wrażenie:
Kilka T3 też się pojawiło.
T1 - widziałem tylko dwie sztuki! IDEAŁ!
A to co? :)
Można było też zakupić kilka części jeśli ktoś czegoś potrzebował :)
I panorama:
Ogólnie podsumowując. Zlot mimo, że spędzony jako "widz" nie jako uczestnik, to i tak uważam za bardzo udany, zawsze jest na co popatrzeć, z kim zamienić kilka słów. Nie ma buractwa, nikt nie stara się być "lepszym od drugiego". Atmosfera jest bardzo przyjazna. Sądzę, że za rok również będziemy!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz