Na małą kurację odmładzającą wpadły felgi Aluett.
Docelowo trafią do VW Polo Dawida.
Kilka fotek z prac:
Trochę rys i odrapanych rantów, więc było co szlifować.
Podkład:
Kąsek rantu w czerwonej bazie:
Oklejam taśmą do szparunków. Uwielbiam tą taśmę, tylko cena... Ale warto bo układa się wspaniale.
Gotowy wyrób schnie sobie na słoneczku:
nieźle... jakby nie te fele...
OdpowiedzUsuńoby tak dalej
Dzięki Dzięki! Sam jestem mega zaskoczony efektem końcowym :)
OdpowiedzUsuń