Się dzieje na garażu.
Majsterkuję trochę ostatnio. Może nie są to prace związane bezpośrednio z samochodami, ale jednak "doposażam" sobie garaż.
Ostatnio robiłem oświetlenie w kanale. Wczoraj zakupiłem wszystkie elektryczne diwajsy, tym razem spawam szynę pod drzwi przesuwne.
Ze starego płaskownika (stara poręcz na balkonie) uciąłem kilka kawałków. Przewiercone.
Następnie musiałem je przyspawać do ceownika.
I w ten oto sposób mam już jedną podstawową część układanki :)
Pytanie tylko czy mój pomysł zda egzamin?
Okaże się..
Damian podziwiam szczerze to co tu działasz i trzymam kciuki :)
OdpowiedzUsuńSuper! Dzieki :) Miło z Twojej strony. Fajnie, że jeszcze ktoś tu zagląda a blog nie odszedł do lamusa ;) Akurat kombinuję drzwi przesuwne w garażu, muszę oddzielić dwie części garażowe aby usprawnić jego ogrzewanie. Całe szczęście zima łagodna i wielkich mrozów nie ma, ale wiesz - kalendarzowa zima dopiero co wystartowała więc możemy się jeszcze nieźle zdziwić. Wiadomo - przyjemniej pracuje się w ciepłym pomieszczeniu. Dzięki!
OdpowiedzUsuńI tak masz lepiej jak ja w blaszance :D a blog staram się na bieżąco, a jak nie mogę to nadrabiam w pierwszej kolejności :) powodzenia w planach :) pozdro
OdpowiedzUsuńNie narzekaj, ważne,że masz gdzie dłubać i na głowę nie pada ;)
OdpowiedzUsuńBardzo fajnie napisane. Jestem pod wrażeniem i pozdrawiam.
OdpowiedzUsuń