Zapakowaliśmy się do Małego przed godziną 7mą rano. Wyruszyliśmy po kolegę Ptaka i wspólnie wyruszyliśmy drogą S1 w kierunku Dąbrowy Górniczej, gdzie w umówionym wcześniej miejscu czekał na nas kolega Wilku jadący z Nowego Sącza.
Dalszą trasę odbyliśmy już wspólnie w kolumnie prosto do Tarnowskich Gór.
Dojechaliśmy na miejsce gdzie czekała już spora grupa uczestników. Był czas na rejestrację i podstawienie auta do oględzin przez komisję.
Następnie oficjalne przywitanie i mała odprawa w jednej z salek w siedzibie PZMOTu. Trzeba przyznać, że propagandowe plakaty i tablice objaśniające zasady ruchu drogowego pamiętały czasy świetności naszych Fiatów. Ależ to robiło klimat :)
Po odprawie rozpoczęło się ocenianie pojazdów przez grupę sędziów.
Każdy z podstawionych pojazdów musiał przejechać przez stację diagnostyczną celem oceny stanu technicznego samochodu - co również zostało odpowiednio ocenione i punktowane.
Wilq i Ptaku w kolejce na badanie techniczne:
Kolega Tomasz również w oczekiwaniu na badanie techniczne:
Piękny Duży Fiat: Idealny w każdym calu.
Chyba najstarszy kant kolegi z Autokącika:
A tutaj Mały Fiat również kolegi z Autokącika (1975) Piękny!
Mały Fiat Bzyka:
Mały Fiat kolegi Synchro - równie piękny!
Jeden z Małych Fiatów Delmuta - jedyny Bis w dniu wczorajszym.
Po badaniu technicznym wszyscy uczestnicy poproszeni zostali o przejazd trasą "Mini rajdu" na orientację. Na miejscu czekał wyznaczony tor do próby sportowej. Wszyscy dojechali na miejsce. Kolega Marcin z Krakowa swoim genialnym zestawem 125p +N126 również dotarł na miejsce:
Fenomenalna owiewka! Mistrzostwo świata!
Niestety pogoda nas nie rozpieszczała - lało jak z cebra, więc wszyscy wskoczyliśmy do centrum handlowego. Tam było ciepło i sucho.
Zagorzałe dyskusje:
Pucharki:
No i właściciel odbiera zasłużone nagrody (za 126p i 125p!)
Kolega Ptaku również otrzymał wyróżnienie - zasłużenie!
Nagrody również doczekał się kolega Tomasz (T_Nik)
No i wreszcie ktoś docenił Małego Fiata kolegi Jakuba (Wilq). Trzeba przyznać, że Jego Komfort podoba mi się odkąd tylko pojawił się na forum, a uwierzcie mi, że na żywo jest po prostu fenomenalny! Komfort to komfort!
Marcin i Synchro też zgarnęli jakieś pucharki:
Delmut podczas odbierania któregoś tam już z rzędu pucharku ;)
Puchar Kuby:
Wyróżnienie Damiana (Ptaku):
Tomek z synkiem zadowoleni z nagrody:
Chwile dla paparazzi:
Później wbiliśmy do Mc Donald'sa na kawkę i coś do szamania. Kilka chwil dyskusji na wiele tematów, po czym każdy rozjechał się w swoją stronę.
Z mojej strony: Bardzo miło było znów spotkać się w takim gronie i oby do następnego!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz