Auto- Focus

Jakiś czas temu ze strony Pana B, padła propozycja abym zajął się Jego Focusem. Z uwagi na zaawansowaną korozję dolnej części drzwi oraz klapy, trzeba było coś z tym zrobić, bo po zimie nie było by już czego robić.
I tak zabraliśmy się za walkę z rdzą:


 Klapa po szlifie:


I tak w telegraficznym skrócie:
-odrdzewiacz
-podkład reaktywny
-podkład epoksydowy,
-masa uszczelniająca
-podkład akrylowy
-baza
-klar

Nie będę dodawał, że niektóre składniki tej "piramidy" były kładzione na półtorej lub dwie warstwy. Do tego dodajcie sobie mycie pistoletu po każdym specyfiku. Jest zabawa nie?
Ale już ostatni podkladzik:
Później tzw. międzyszlif, znowu odtłuścić i można kłaść srebro:

Zostaje nam tylko sporządzić "napój":

I jak to się mówi w żargonie lakierniczym: Jest sreberko - wylewam klar na lusterko.
No i faktycznie, lustro wyszło super, a co będzie po polerce ;)
A rano udałem się jeszcze do mieszalni po kilka "akwareli". Będzie co robić, ale o tym w innym terminie :)
Psssssdr!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz